    Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać kilka łyżek ciepłej wody, wymieszać, postawić w ciepłym miejscu na 10 min. Wlać rozczyn (drożdży z wodą) do mąki (3 szkl.) wymieszanej z solą, powoli wlewać wodę mieszając, powstanie ciasto jak na pierogi. Ciasto wyrabiać przez 7 - 8 min., dosypując resztę mąki - (powinno dwukrotnie zwiększyć objętość). Ciasto wyłożyć na stolnicę posypaną mąką, rozwałkować na grubość 2 cm, wycinać szklanką krążki, odstawić, aby ponownie trochę wyrosły.

    Do woka lub garnka wlać kilka centymetrów wody, zagotować. Parownik wyłożyć liśćmi sałaty, ułożyć na nich kilka bułeczek (nie za gęsto, bułeczki urosną jeszcze i mogą sie posklejać), postawić na woku, przykryć pokrywką (pamiętaj poziom wody nie może sięgać bułeczek). Gotować na parze ok. 25 min. Podawać do chińskich potraw, które zawierają dużo sosu lub do pieczonego mięsa.

    Bułeczki man-tou przypominają do złudzenia polskie kluski na parze (podobnie też smakują). Do ich ugotowania zamiast chińskiego parownika bambusowego możemy wykorzystać sitko do gotowania klusek na parze. Pamiętajcie, że używając bambusowego koszyka należy wyłożyć go liśćmi sałaty (na zdjęciach tego niestety nie ma :), zapobiegnie to przywieraniu bułeczek. Ostatnia rada - w czasie gotowania woda może się wzburzyć i podnieść poziom nawet o kilka centymetrów dlatego bułeczki powinny znajdować się przynajmniej 10 cm nad poziomem wody.

[Komentarzy: 0]